Żona wicemarszałka województwa lubelskiego z PiS dostała pracę w państwowym koncernie PGE. Utworzono dla niej specjalne stanowisko dyrektora biura komunikacji.

Tak wygląda zawłaszczanie państwa. Działacze PiS i ich rodziny pasą się na państwowych stanowiskach, zarabiają miliony a zwykły człowiek płaci coraz wyższe rachunki za prąd. Co gorsza, stanowisko dyrektora komunikacji jest zwyczajnie niepotrzebne.

Reklamy

Właścicielami państwowych firm jesteśmy my wszyscy – i chcielibyśmy, żeby zarządzać nimi w sposób, który będzie pracował na całe społeczeństwo. W tej chwili owe spółki pracują na działaczy PiS a ich wartość nieustannie spada.

źródło: Gazeta Wyborcza

Poprzedni artykułEmeryci znowu “zrobieni w bambuko”. Dodatkowych świadczeń emerytalnych nie będzie
Następny artykułCham w polskiej telewizji. Ziemkiewicz wyśmiewa chorobę Jerzego Stuhra