Pięć lat temu do Sądu Najwyższego wpłynęło po wyborach 56 protestów. Sądowi potrzeba było miesiąca, żeby je rozpatrzyć. W tym roku po wyborach wpłynęło ponad 5 tysięcy protestów. Sąd rozpatrzył je w niecałe trzy tygodnie. Jest to fizycznie niemożliwe.

Statystyka nie kłamie. Mamy do czynienia z bardzo podejrzaną sytuacją, w której wybór prezydenta nie został prawidłowo przeprowadzony.

Reklamy

To wielka afera. Wymagająca poważnego śledztwa albo komisji śledczej.

2020 2015
Wybory 12 lipca 24 maja
Rozpatrzenie odwołań 3 sierpnia 23 czerwca
Ilość protestów 5000 56

 

źródło: Twitter

Poprzedni artykułSikorski ostro o Dudzie: “Przysięga na konstytucję, którą wielokrotnie złamał”
Następny artykuł“Narusza instrukcję HEAD i nie uczy się na błędach”. Komorowski o locie Dudy