To nie przypadek, że policja agresywnie i brutalnie zaatakowała w Warszawie protestujących i przypadkowe osoby. W ten sposób jest realizowany scenariusz, który znamy m.in. z Węgier czy Rosji. Polska będzie wyciągana z Unii Europejskiej. Jednocześnie Kaczyński realizuje strategię wzmacniania podziału społeczeństwa. Jeśli nie powstrzymamy go, Polska w 2023 roku opuści Unię.
Mamy do czynienia z zaplanowaną inżyniera społeczną – budowanie odpowiedniego klimatu do wyjścia z europejskiej rodziny. Metody są znane i wyraźnie widać jak powtarzalne – społeczeństwu wmawia się, że jest jakaś rzekomo groźna grupa, którą brutalnie pacyfikuje policja. Jednocześnie w mediach i w internecie szeroko są rozpowszechniane nieprawdziwe informacje o przyczynach działania policji, które mają przekonać niezorientowane osoby o tym, że akcja policji była uzasadniona.
Widać to bardzo wyraźnie w mediach społecznościowych.
Ale to nie jest jakaś pojedyncza akcja szaleńca z ministerstwa – to zaplanowane i zrealizowane z pełną premedytacją działanie obliczone na długoterminowy efekt. PiS nie wymyślił tego sam – można obawiać się tutaj obcych wpływów.
Żyjemy w strasznych czasach, bo to nie koniec, a ledwie początek nienawiści.