W ramach rekonstrukcji rządu może powstać superresort – Rolnictwa i Kultury. Takie połączone przyszłoby zapewne do głowy niejednemu działaczowi PiS, gdyby przedstawić mu piękny angielski wyraz “agriculture”. Mamy tu i rolnictwo i kulturę w jednym. Więc tak z angielska, modnie, Ministerstwo Rolnictwa i Kultury, w skrócie MRUK, mogłoby wspaniale funkcjonować w naszym pięknym kraju.
Wyobraźmy sobie jak MRUK realizuje podstawowe zadania dofinansowania kultury i rolnictwa. Dwa w jednym. Dama z łasiczką, która jest leśnym szkodnikiem, byłaby zutylizowana bo przecież łasicowate to wredne i przeszkadza rolnikom. Pałace zamienione na PGRy. Zamki zamienione w spichlerze. No po prostu serce rośnie.
Reklamy
MRUK to wspaniała nazwa dla rządu PiS. Tak ponurych czasów w rządzie jeszcze nie mieliśmy. Kłamstwa, manipulacje i wszechobecna propaganda – to właśnie dzieje się na naszych oczach.
MRUK spodoba się też Kaczyńskiemu – po co mu jakaś kultura, wystarczy disco polo i prosta rozrywka.
Idealny pomysł. Panowie ministrowie, do dzieła!