Joanna Lichocka niechcący zdradziła powody zatrzymania Romana Giertycha: Tu chodzi o Tuska

Władza mówi niemalże otwarcie, jakim celom miało służyć zatrzymanie mecenasa Romana Giertycha.

Trzeba tylko słuchać jej uważnie i… pozwolić opowiadać. Choćby posłance Joannie Lichockiej z PiS.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Posłanka Joanna Lichocka w PR24 w zasadzie przyznaje, że w zatrzymaniu Giertycha PiS owi i Kaczyńskiemu chodzi o Tuska. Tak jak zatrzymanie Blidy było wyjściem na Millera”. Trzeba słuchać, co mówi władza – zauważa Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej”.